Rzuciłam klucze z domu na małą półkę tuż obok drzwi. Zdjęłam swój szalik i zawiesiłam go na wieszaku. Po chwili poszłam do kuchni i sięgnęłam po butelkę z wodą mineralną. W pewnym momencie spostrzegłam żółtą samoprzylepną karteczkę na lodówce z jakąś informacją. Podeszłam bliżej, by móc odczytać:
„Hej, kochanie. Przepraszam cię,
ale do domu wrócę dopiero jutrzejszej nocy. Wiem doskonale, że miałyśmy się
zobaczyć jutro rano, ale coś mi wypadło. Jest mi ogromnie przykro, ale mam
nadzieję, że mnie zrozumiesz.
Buziaki,
mama.
Oh… dobrze. Chwila… ten dzień jest jutro!
Jęknęłam i pobiegłam na górę do mojego pokoju. Rzuciłam moją torbę na biurko,
ale nie miałam zamiaru jej stamtąd sprzątnąć, ponieważ chciałam się zabrać za
odrabianie zadań i obejrzenie telewizji. Usiadłam i
zabrałam się do żmudnych, szkolnych prac domowych. Nie było ich wiele. Właściwie to tylko matematyka.
Gdy pisałam odpowiedź, mój telefon zasygnalizował, że właśnie dostałam smsa. Poszłam i spojrzałam na ekran komórki. Zapisałam jeszcze odpowiedź do zadania i zabrałam się za odczytanie wiadomości od Justina:
Hej, co porabiasz?
Hej. Właśnie
zabrałam się za odrabianie zadań :(
Aaa… :(
A co
chciałeś?
Nic. Chciałem
po prostu zapytać czy poszłabyś ze mną gdzieś zjeść lub coś.
Przepraszam, ale nie czuję się
najlepiej. :(
Yhm. Może
czegoś potrzebujesz?
Nie, jest ok.. Ewentualnie kilka
odcinków “Beauty and the Beast” ;)
Ok. Mam
nadzieję, że już jutro będziesz się czuć lepiej.
Też mam taką nadzieję.
Po chwili odłożyłam komórkę. Zeszłam na dół i włączyłam
telewizję, by obejrzeć mój ulubiony serial - "Piękną i Bestię" (<klik>). Wzięłam
kocyk, zajęłam wygodne miejsce na kanapie i byłam już gotowa, by przeżyć znów
kolejną dawkę emocji wraz z nowym odcinkiem mojego serialu.
Po obejrzeniu przeczesałam tylko ręką
swoje włosy i wstałam. Odłożyłam koc na swoje miejsce i ruszyłam do mojego
pokoju z nadzieją, że dziś dobrze i szybko zasnę. W połowie drogi na górę wyrwało mnie nagłe
pukanie do drzwi. "Kto
mógł przyjść tak późno?". Zmieszana
powoli ruszyłam z powrotem na dół do drzwi i ostrożnie wręcz z lekkim
przerażeniem otworzyłam je. Zobaczenie przed nimi Harry'ego z rękami włożonymi
w kieszenie spodni uspokoiło mnie, więc spokojnie otworzyłam szerzej drzwi, by
mógł wejść do środka.
"Hej, Harry." – powiedziałam, uśmiechając się, gdy przechodził przez próg. "Co ty tutaj robisz o tej porze?" – zapytałam, ale on nie odpowiedział, lecz tylko podszedł bliżej mnie. Widząc moje niepewne odruchy, cofnął się.
"Chciałem tylko ci powiedzieć, że
przepraszam." – wreszcie podjął się rozmowy, a ja spojrzałam w jego oczy i
uśmiechnęłam się, gdy wypowiadał słowo “przepraszam” w szczególności, gdy nie
wiedziałam z jakiego powodu mnie przeprasza. Zastanawiałam się przez moment nad
tą całą sytuacją, aż Harry wreszcie dokończył: „Przepraszam, że jestem takim kutasem”.
"Co? Wcale taki nie jesteś." –
powiedziałam. On tylko potrząsnął głową, uśmiechnął się i zrobił parę kroków w
moim kierunku, co zadecydowało, że teraz dzieliło nas od siebie zaledwie kilka
centymetrów. Mój oddech zaczął przyspieszać na sam fakt, że jesteśmy tak blisko
siebie.
"Oczywiście ty nie wiesz, co to
słowo oznacza, ale ja doskonale wiem i wiem też, że nim jestem. "Ten poranek,
kiedy cię zignorowałem i po szkole, gdy cię popchnąłem i poszedłem dalej..."
– wyjaśnił, a uśmiech znacząco znikał z jego twarzy. Zmarszczyłam brwi.
Chciałam jednak znów, aby powrócił jego promienny uśmiech.
"A ty oczywiście nie rozumiesz
faktu, że nie jestem na ciebie zła ani nic z tych rzeczy." – powiedziałam i
próbowałam jakoś go pocieszyć.
"To dobrze… po prostu miałem potworne
wyrzuty sumienia przez to wszystko i pomyślałem, że najrozsądniej będzie tu
przyjść i cię przeprosić." – powiedział, a wówczas kąciki jego ust lekko
się uniosły. Bez namysłu, impulsywnie wzięłam go za rękę i zaciągnęłam na górę
do mojego pokoju. Zresztą dla wyjaśnienia tej jednoznacznej zresztą sytuacji –
nie zamierzałam robić nic, co można byłoby pomyśleć o dalszej części tego
zdarzenia.
Gdy weszliśmy do pokoju i zamknęliśmy drzwi, opadłam bezsilnie na łóżku, a Harry po chwili zrobił to samo. Spojrzałam na niego i zauważyłam, że coś niezwykle go bawiło.
Gdy weszliśmy do pokoju i zamknęliśmy drzwi, opadłam bezsilnie na łóżku, a Harry po chwili zrobił to samo. Spojrzałam na niego i zauważyłam, że coś niezwykle go bawiło.
"Tak sobie myślę.." – zaczęłam,
a on spoważniał.
"O?" – zapytał głosem
niewinnego i pełnego niewiedzy dziecka, który chciał dowiedzieć się od rodziców
tego, o czym oni nie mogli mu powiedzieć, pytając jednak jeszcze o to kilka razy.
"Nocą byliśmy w domku na drzewie…" – zaczęłam i obserwowałam go, a kiedy skinął głową, zebrałam się na odwagę, ale
nie miałam ochoty nic mówić. Po prostu podeszłam do mojej biblioteczki,
wyciągnęłam z niej małą książkę, którą nazywałam moim pamiętnikiem i z powrotem
usiadłam obok Harry’ego.
"Chciałabym, abyś otworzył losową
stronę i przeczytał ją. Głośno albo i cicho. Zresztą jak chcesz." –
powiedziałam i wyciągnęłam do niego dłoń z książką. Uśmiechnęłam się do niego
delikatnie, ponieważ wahał się, czy wziąć ją do rąk czy nie. "Wtedy powiem
ci wszystko, co tylko chcesz też wiedzieć o tej stronie i odpowiem na wszystkie
twoje pytania.” – uśmiechnęłam się ciepło do niego, aż zdecydował się odebrać
książkę z moich rąk. Spojrzał na mnie po raz ostatni, a widząc nadal moją
uśmiechniętą twarz, otworzył go na losowej stronie i rozpoczął czytanie.
_________________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________________
Ciekawy, luźny i uroczy rozdział :) A co Wy sądzicie?
Jeśli przeczytałeś/łaś będzie nam miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz! ♥
Boskie :* Czekam na next! :D
OdpowiedzUsuń@Shoniaczek
Poprostu świetny nie ma słów żeby to opisać :-D~Aga
OdpowiedzUsuńaaaa genialny :D !!
OdpowiedzUsuńcudoo <3
szybciutko następny xd
Tak tak tak!
Jest boski
xoxo
@luv_my_hig
Omg nie wytrzymam po prostu jkdsjkjfjkjkr#(jkjkcxbhdsahjejkdskajewlk zajebisty kiedy next? ~cleo
OdpowiedzUsuńJedna z najlepszych historii jakie kiedykolwiek czytałam. Pozdrawiam i życzę dużo weny. <3@Maliczeg ♡
OdpowiedzUsuńChce więcej !!!!!!!!!!!!!!! ;3 WANDAAAA:D
OdpowiedzUsuńnie umiem sie doczekać nowego! super tlumaczycie dziewczyny ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Wer
Wchodze i wchodze a tu nic nowego. Ten rozdział suuuuuper,, ekstra! Czekam na next ;]
OdpowiedzUsuń- Bel