Piątek, 23 październik
Drogi Pamiętniku.
Co do dnia. Najpierw Emily zdenerwował fakt, że nie chciałabym jej powiedzieć, co piszę tutaj. Powiedziała, że nie możemy być 'najlepszymi przyjaciółkami aż do końca czasów' jeśli mamy przed sobą sekrety. Ale prawdą jest - nie umiem jej powiedzieć tych sekretów. One są po prostu za bardzo ważnymi sprawami, a ja ledwo sobie z nimi radzę. Czasami jest to zbyt ciężkie. Nie chcę jej tym obciążać. Nie będzie w stanie sobie z tym poradzić, a ja nie chcę stracić jej przyjaźni.
Następnie, ja i Mike mieliśmy kłótnię. Oskarżył mnie o oszustwo jego i jego najlepszego przyjaciela Kevin'a. Byłam zszokowana, bo oczywiście pomylił mnie z Daisy. W ten dzień miałyśmy tę samą sukienkę tylko ja miałam Conversy a ona Vansy. Wyraźnie Mike mi nie uwierzył, powiedział, że próbowałam tylko go przekonać, że go nie oszukałam i że chciałam z nim zostać, bo jest populary. Zwykle w sytuacjach takich jak ta Emily mnie wspierała , ale była na mnie zła za sekrety, a następnie powiedział zadowolony, że spał z Jessicą.
Byłam zszokowana, nie mogłam nic więcej, tylko stałam tam ze łzami w oczach. Widziałam śmiejącą się Emily z Sabriną i Lucy i kiedy na mnie spojrzała, wyrażało to twardość i chłód. Jej twarz zmiękczała, kiedy zobaczyła łzy spływające w dół po mojej twarzy. Wyglądało to jakby podeszła do mnie, przytuliła i powiedziała, że wszystko będzie dobrze. Potrzebowałam tego. Chciałam tego. Ale wiedziałam, że nie mogę tego zrobić. Spadłam na podłogę i spojrzałam na Mike'a. Potrząsnęłam głową. Od kiedy stawiam chłopców przed stopniami i szkołą? Od kiedy stałam się tą dziewczyną? Wstałam i odeszłam. Spałam w moim łóżku cały dzień. Teraz jest 4 popołudniu, a ja nadal pociągam nosem i wycieram łzy w łóżku.
Mike próbował się do mnie dodzwonić i pisał sms'y. Nie odważyłam się otworzyć tych wiadomości. Mogło to być coś w stylu ' Suka', 'Oszustka', 'Dziwka'. Wyraźnie pamiętam moment, gdy powiedziałam Mike'owi, że był moim pierwszym chłopakiem i jak on potem powiedział, że będzie mnie dobrze traktować, jak dżentelmen. Nie naciskał, żebym robiła rzeczy typu pierwszy pocałunek. Czekał tak długo, aż ja też tego chciałam.
Ugh!! Jak to się stało, że to mnie tak bardzo zmieniło?! Nie potrafię tego zrozumieć. Kim ja jestem?! Co ja z sobą zrobiłam. To moje PRAWDZIWE ja?? Zmieniłam się i nienawidzę nowej siebie. Pamiętam, że kiedyś denerwowało mnie, jak dostałam 6 zamiast 6+, a chłopcy mnie nie obchodzili. Zmieniłam się od tego czasu.....
- Emma xx
_________________________________________________________________________________
Jak wam się podoba rozdział?
Jeśli przeczytałeś/łaś będzie miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz <3
No naprawdę musiałaś w takim momencie przerwać? :D Nie mogę się doczekać kolejnej części! Rozdział jak zawsze suuppperr! :) x / Emily
OdpowiedzUsuńBARDZO FAJNIE, BARDZO FAJNIE! XD
OdpowiedzUsuńKOŃCÓWKA TRZYMA W NAPIĘCIU, NIE MA CO! XD
;)
Świetny rozdział!!!!! Czekam na nexta Dominika :*
OdpowiedzUsuńSuper! Jestem ciekawa reakcji Harrego na to...
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwoscia czekam na nexta!!!<3